Książka "Ostoja inspiracji"

Szansa, że Ty urodziłeś się jako Ty, wynosi 1/400 000 000 000 000 000.

Przychodząc na świat, tworzysz niszę, w której jedynie Ty się mieścisz.

Słuchaj rad i wskazówek raczej CEO niż płynących z SEO. Chcąc zajść wysoko, zapomnij w work-life balance, a dobrze pamiętaj - o własnej misji.

5 lat badań. 100 inspiracji. 215 stron.

Pamiętasz ludzi, którzy zagrali role główne – w Twoim życiu, ukochanym filmie czy przełomowych chwilach. Statystów nikt nie pamięta.

Nikt.

Dobra wiadomość jest taka, że jesteś reżyserem, narratorem i CEO własnego życia. W związku z tym, od wielkiego dzwonu warto iść na casting. Arnold Schwarzenegger jak ognia unikał przesłuchań, Stallone sam sobie nakręcił „Rocky’ego”, a Donald Trump – marzył o wieżowcu, więc sobie go wybudował. Podobnie jak Henry Ford – zrobił sobie automobil T, a Elon Musk – rakietę w kosmos. Możesz żyć cudzą narracją (mediami, plotkami, edukacją państwową), ale znacznie trafniej – żyć po swojemu.

W chwili, kiedy piszę te słowa, na Ziemi chodzi 8 miliardów ludzi. Tylko w Stanach Zjednoczonych 80% pracowników deklaruje, że chętnie odejdzie z miejsca pracy. Moja rekomendacja? Powinni zwolnić tempo i zwolnić się z roboty (to nie jest tzw. porada inwestycyjna). Z drugiej strony – w Polsce co 3 minuty upada jedna firma.

Więc – not so fast. Słynny malarz Vincent van Gogh (ten od „Słoneczników”) przez całe życie sprzedał ledwie... 1 obraz. 

Bratu. 

Pisząc żartem, każdy by się pochlastał…

Jednocześnie - metody wejścia na szczyt istnieją, a wybitne jednostki z naszego kraju i USA przetestowały je na własnej skórze. Sekretem Polski jest fakt, że mamy wyśmienite elity - biznesu i nauki. 

Czytelniku, świat jest bardziej plastyczny, niż sądzisz. 

Jeśli chcesz odkryć jego sekrety, czeka Cię 215 stron podróży w nieznane…

Tomasz Ostojski, Ostoja Pisania